piątek, 27 listopada 2009

"BŁĘKITNI CHŁOPCY" Barbara Pilch 29.11.2009






„BŁĘKITNI CHŁOPCY”


Barbara Kinga Pilch






„Błękitni chłopcy” przybyli do mnie z daleka,
jak zawsze. Z odległych rejonów jaźni nieświadomej.
Co mówią? No właśnie…






O sile witalnej, co na ramiona spływa,
gdy się je wzniesie ku słońc księżyce


O mocy marzeń,
gdy się na głowie stoi
a wszystko możliwym się staje





Coś jeszcze mówią…(co ? )
Czy ta skromna forma , tanim blichtrem okryta niesie to, co dostaję?
Czy się tym należycie z Tobą dzielę ?




„BŁĘKITNI CHŁOPCY”

„Błękitni chłopcy” to prezentacja artystyczna Barbary Pilch w Galerii Plenerowej
Juliana w Zasutowie.
W rzeźbiarskich formach dwóch chłopców o różnych pozach wykreowany został
potencjał energii wszechświata przenikający wszystkie formy w świecie natury
i pośrednio za sprawą człowieka w świecie kultury.
Dwie rzeźby; jedna z rękoma uniesionymi ku górze zamyka dłońmi krąg nad głową,
jakby stwarzając aureolę, bądź ochronę samej siebie. Druga rzeźba wsparta na głowie
przyjmuje pozycję jogi – koncentrację.
Rzeźby te to próba odgadnięcia z jakich rejonów jaźni i przestworzy przybywa energia
sprawcza wszelkich form podyktowanych przymusem koniecznej potrzeby.
Są one jakby wykładnią wewnętrznej dynamicznej energii wcielającej się w konkretne
różnorakie formy znajdujące swoje miejsce w obiektywnej rzeczywistości.
W odniesieniu do człowieka – skupienie, potrzeba koncentracji, wysiłek intelektualny,
i fizyczny warunkują by ten potencjał energii przeobrazić w konkrety.
Wszechogarniająca energia stanowi o nieustannym pulsującym rytmie życia
i zachodzących w nim zmian.
Umieszczenie błękitnych rzeźb w przestrzeni plenerowej galerii umożliwia zaobserwowanie
owej energii w wielu formach i dzianiu się wielu zjawisk i zdarzeń; rzeźby chłopców, widok uśpionego grudniowego pejzażu, pęd przejeżdżającego pociągu, zjawisko zachodzącego dnia i nadchodzącej nocy, przelatujący ptak, siedzący pies itd.
Każde z tych zaobserwowanych zjawisk posiadając własny zasób energii koresponduje
nie tylko z rzeźbami, ale przenika się nawzajem. Noc zmaga się z dniem, pęd pociągu
rozdziera ciszę pejzażu, otoczenie nie zwraca uwagi na śledzącego go psa.
Zatrzymane jakby w kadrze pozy i gesty błękitnych chłopców stanowią o kolejnych
następstwach rzeczy i zdarzeń.
Rzeźby „błękitnych chłopców” okryte brokatem sugerują refleksyjne zapytanie autorki wobec siebie i innych, czy zachodzi właściwa relacja pomiędzy formami obdarzonymi bardziej lub mniej zasobem energii wszechbytu?

„ Czy ta skromna forma tanim blichtrem okryta
niesie to co dostaję?
Czy się z tym należycie z Tobą dzielę?”. ( Basia Pilch )


Danuta Mączak